header
Progi zwalniające

Korzyści wynikające ze stosowania progów zwalniających

Montaż progów zwalniających jest jednym ze sposobów na poprawę bezpieczeństwa danego miejsca. Zazwyczaj progi montowane są tam, gdzie zarządca drogi chce wymusić na kierowcach zmniejszenie prędkości – na parkingach, przy szkołach, przedszkolach, czy wąskich drogach w terenie zabudowanym. Czy progi rzeczywiście spełniają swoje zadanie?

Jak działa próg zwalniający?

Progi zwalniające przytwierdza się do drogi tak, by pozostawały nieruchome. Są one produkowane z materiałów bardzo odpornych na uszkodzenia mechaniczne (np. nacisk ciężarówek) i niesprzyjające warunki atmosferyczne. Dobrze wykonany próg zwalniający ma za zadanie sprowokować kierowcę do ściągnięcia nogi z gazu, a nie uszkodzić pojazd, dlatego nie może być za wysoki. Próg jest w zasadzie nieodczuwalny przy spokojnym przejeździe, natomiast powoduje spory dyskomfort, gdy kierowca wjedzie na niego zbyt szybko.

Czy to działa?

Zdecydowanie tak. O ile do znaku drogowego kierowca może się zastosować lub nie, o tyle progi zwalniające wywołują pożądaną reakcję. Są przy tym o wiele tańszym i prostszym rozwiązaniem niż np. fotoradary. Kierowcy rzeczywiście zwalniają przed progami, dzięki czemu okolica staje się bezpieczniejsza. W niektórych przypadkach montaż progów ma za zadanie zniechęcić kierowców do korzystania z danej drogi. Gdy progów w danej miejscowości jest sporo, wielu z nich woli wybrać alternatywną, nawet ciut dłuższą trasę, po której jedzie się płynnie. Należy jednak pamiętać o tym, że progów nie wolno ustawiać w dowolnych miejscach. Prawo przewiduje pewne ograniczenia (np. nie można umieszczać ich na łuku, czy w odległości mniejszej niż 40 m od skrzyżowania). Warto zadbać też o to, by kierowcy nie mieli możliwości objeżdżania progu. W przeciwnym wypadku nie tylko nie będą oni zwalniać, ale też powodować dodatkowe zagrożenie próbując ominąć próg. Chociaż kierowcy narzekają na wyższe zużycie paliwa i układu hamulcowego spowodowane koniecznością hamowania i przyspieszania na progu, nie da się go przeliczyć na bezpieczeństwo okolicznych mieszkańców, którzy cieszą się z widocznej efektywności tego rozwiązania.